środa, 24 grudnia 2008

WSZYSTKIM


Wszystkim zaschniętym w smutku,

Wszystkim samotnym,
Wszystkim tym, na których każdego dnia zasklepia się nowa warstwa lipidowej skorupki łez,
Wszystkim zbolałym,
Wszystkim tym, którzy czekają w nadziei wiedząc, że się nie doczekają,
Wszystkim opuchniętookim,
Wszystkim zrozpaczonym,
Wszystkim nam życzę,
Aby te parę radosnych dni minęło jak najszybciej, nie pozostawiając tępym dłutem na duszy naszej zoranej kolejnych śladów rozpaczy,
Aby życzliwe uśmiechy i wszechobecna radość nie unaoczniały jeszcze bardziej kontrastu między nimi, a nami,
Aby radosne świętowanie szybko przeminęło i pozwoliło nam powrócić do codzienności, w której nie odczuwamy aż tak intensywnie braku tego kogoś,
Aby było jak najmniej momentów, które skłonią nas do kontemplacji naszej samotności,
Aby splecione dłonie zakochanych przechodniów nie rozrywały naszych serc na strzępy
I by nie bolało aż tak bardzo

Brak komentarzy: